Wypunktowani

GDA nie dało rywalom żadnych szans w piątkowy wieczór. Faworyt objął prowadzenie już w 1 minucie i od początku meczu gołym okiem było widać, która drużyna walczy o awans, a która o uniknięcie degradacji. GDA zaaplikowało rywalom łącznie dziesięć bramek, z czego połowa była autorstwa Grzegorza Grzesiaka. Butchers zwłaszcza w drugiej połowie próbowali się odgryzać i mieli kilka niezłych sytuacji do strzelenia honorowej bramki, brakowało jednak skuteczności.

Dobry prognostyk

Dla GDA Investment wysoka wygrana z Butchers, po wpadce w ostatniej kolejce z UPM, to dobry prognostyk przed kolejnym bardzo ważnym meczem. Zawodnicy w turkusowych koszulkach w przyszłej kolejce zagrają z Amadeusem i w przypadku wygranej przeskoczą ten zespół w tabeli, zajmując miejsce co najmniej na podium. Komplet punktów w trzech ostatnich meczach zagwarantuje GDA awans bez względu na wyniki rywali.

Komfortu nie ma

FC Butchers mimo porażki wciąż pozostają tuż nad strefą spadkową. Sytuacja w tabeli „Filmowców’ daleka jest jednak od komfortowej. Co prawda rywale za plecami mają swoje problemy – Wielka Szóstka trudny terminarz, XXXIV B kolejny oddany mecz walkowerem, Spartan problemy kadrowe, niemniej dla własnego spokoju Butchers powinni pokusić się jeszcze o jakąś zdobycz punktową. Inaczej „Filmowcy” do końca będą zmuszeni oglądać się na wyniki rywali i drżeć o ligowy byt.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=MaO-t5PjCpM