Miłe złego początki

Wielka Szóstka objęła w tym meczu prowadzenie 1:0, ale jak się okazało było to jedyne trafienie tej ekipy w tym pojedynku. TSA wyrównało stan gry jeszcze przed przerwą. W drugiej części gry Jugowice dołożyły jeszcze dwa kolejne trafienia i zapewniły sobie komplet punktów.

Oddalone widmo

Przed tym meczem TSA miało trzy punkty przewagi nad swoim poniedziałkowym rywalem i ewentualna porażka oznaczałaby, że Wielka Szóstka zrównałaby się z nim w tabeli. Zwycięstwo Jugowic oznacza, że zespół ten już chyba na dobre oddalił od siebie widmo spadku, a przyklepać utrzymanie i miejsce w środku stawki, gracze w ciemnych koszulkach będą mieli okazję jeszcze w tym tygodniu w meczu z ostatnim w tabeli ROCHem.

Mission impossible?

Takiego komfortu jak TSA nie ma Wielka Szóstka, która wciąż znajduje się pod kreską. Do rozegrania graczom czerwonych koszulkach pozostały trzy mecze i aby się utrzymać potrzebne jest wywalczenie w nich punktów. Zadanie będzie jednak bardzo trudne do wykonania, bo rywalami Wielkiej Szóstki będą kolejno Amadeus, Gdów United i GDA, a więc trójka zespołów z czołówki, walczących o mistrzowski tytuł. Uniknięcie degradacji może okazać się więc misją nie do zrealizowania.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=-U-VlFabB6U