POSZLI ZA CIOSEM

Już w 30 sekundzie ważnego dla kwestii utrzymania na trzecim poziomie rozgrywkowym spotkania NueVos wywalczyło rzut karny po faulu bramkarza Porty, którego na gola zamienił Fucia. Mający przysłowiowy „nóż na gardle” piłkarze w białych koszulkach postanowili jak najszybciej podwyższyć prowadzenie, co dzięki trafieniu Gawlińskiego udało się już po kolejnej minucie i zapewnić miało bezpieczną przewagę do końcowego gwizdka.

WALCZYLI HONOROWO

Porta nie złożyła broni i szukała swoich szans na gola kontaktowego. Tego stanu nie zmieniła nawet bramka Malary, która tuż przed zmianą stron, postawiła zawodników w żółtych strojach w bardzo trudnym położeniu. Ci w drugiej części gry jednak zagrali dużo lepiej, co zaowocowało dwoma golami, a strzał w samo okienko Mika obok bezradnego golkipera przeciwnika z pewnością ma szansę znaleźć się w najlepszych zagraniach obecnego tygodnia.

BEZCENNE ZWYCIĘSTWO

W końcowych minutach wysoko grająca Porta została skarcona trzema bramkami, a przepiękny lob po szybkim wznowieniu gry z autu Gawlińskiego z pewnością zasługuję na słowa uznania. Dzięki temu triumfowi NueVos Desperados inkasuje trzy punkty i w ostatnim momencie opuszcza strefę spadkową zapewniając sobie spokojną i radosną zimę. Porta notuje natomiast najgorszy sezon na FLSowych boiskach – odnosząc najmniejszą liczbę zwycięstw, tracąc najwięcej bramek i zaliczając najgorszy bilans od czasów debiutu jesienią w 2013 roku.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=GC401BMtVN0