Sędzia:

-

Video:

NIE DO POZNANIA

Wczorajsze spotkanie było bardzo ważnym dla obydwu ekip, które mocno zagrożone są spadkiem. Po ostatnim zwycięskim spotkaniu Vittorian można było się spodziewać po tej drużynie pójścia za ciosem i dopisania sobie kolejnych 3 punktów. Od początku meczu Vittoria w niczym nie przypominała drużyny, która w zeszłym tygodniu ograła wicelidera Piomet, a ich początkowa postawa mogła zwiastować spore problemy w dalszej części spotkania.

NAJLEPSZY MECZ W SEZONIE

Podwójny pech Vittorian polegał na tym, że nie dość, że sami zagrali bardzo słabe spotkanie, to dodatkowo ich rywal zagrał chyba najlepszy mecz w tej edycji. Każdy z zawodników ZILu wiedział co ma robić na boisku, a co ważniejsze doskonale się ze swoich zadań gracze tej drużyny wywiązywali. Prym w ofensywie wiódł Robert Pudłowski, z którym w żaden sposób nie mogli sobie poradzić defensorzy Vittorii.

DO OSTATNIEJ KROPLI KRWI

Wygrana ZILu i porażka Vittorii nadal niewiele rozstrzygają w strefie spadkowej Ligi B2. ZIL ogrywając swojego bezpośredniego rywala nieco odetchnął, ale nadal musi się mieć na baczności. Vittoria możliwość pozostania w Lidze B2 ma nadal w swoich rękach, ale żeby ten plan został zrealizowany potrzebne są tej drużynie punkty w dwóch ostatnich spotkaniach. Wygląda na to, że walka o pozostanie na zapleczu Ligi A będzie toczyć się do ostatniej kolejki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=0K1f13saByE

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!