Bez taryfy ulgowej

Choć już od kilku kolejek było jasne, że Sęk Team spada szczebel niżej to jednak gracze tej drużyny chcieli honorowo pożegnać się z Ligą B i o taryfie ulgowej dla rywali nie było mowy. O dużej determinacji „czerwonej latarni” świadczy chociażby liczba kartek jaką zarobiła w tym meczu. Sęk Team aż czterokrotnie zmuszony był grać w liczebnym osłabieniu po trzech żółtych i jednym czerwonym kartoniku.

Na otarcie łez

Choć wynik wskazuje dość pewną wygraną Dzidy to jednak mecz nie był spacerkiem i jeszcze na 5 minut przed końcem meczu zespół ten prowadził tylko 3:2. Do przerwy to Sęk Team był górą 2:1. Drużyna ta mogła prowadzić jeszcze wyżej, ale nie wykorzystała rzutu karnego. Dzida w Przód wykorzystując liczne osłabienia rywali, odwróciła w drugiej połowie losy meczu i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jak się okazało było to jednak zwycięstwo na otarcie łez.

Degradacja

W równolegle toczonym spotkaniu główny rywal Dzidy w walce o utrzymanie – VILO mierzył się z Deltą Dębica. Gracze w ciemnych strojach w trakcie meczu uczulali się hasłami „gramy swoje” starając się nie zwracać uwagi na to, co dzieje się na boisku nieopodal. Dopiero po skończonym boju zawodnicy ci, zaczęli nasłuchiwać wieści z tamtego spotkania. Te nie były jednak pozytywne. Remis VILO z Deltą oznaczał dla Dzidy w Przód degradację z Ligi B.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=m_atG0mT2KE