Sędzia:
-
Video:
CIOS ZA CIOS
Pewne ligowego utrzymania i sąsiadujące ze sobą drużyny od początku rozpoczęły festiwal strzelecki. Udowodniły jednak, że ta sama liczba punktów nie jest przypadkowa i żadna z nich nie potrafiła zbudować sobie większej niż jednobramkowa przewaga. W ten oto sposób kiedy na prowadzenie wychodziła Klepa Team momentalnie odpowiadała golem Ekipa Wino, nie pozwalając swoim przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł i udowadniając tym samym, że w meczu tym będziemy świadkami emocji do ostatnich sekund.
RAZIŁA NIESKUTECZNOŚĆ
Bardzo dobre zawody rozegrali bramkarze obu ekip. Golkiper Ekipy Wino nie miał co prawda szans po bliźniaczych wręcz akcjach Klepy Team, które raz po raz rozbijały nie wyciągającą wniosków obronę. Dodając do tego kilka kiksów i minimalnych pudeł jak i poprzeczki śmiało można stwierdzić, że przy lepszej skuteczności jedni i drudzy już wcześniej mogli zbudować sobie zapewniającą trzy oczka przewagę.
FANTASTYCZNA KOŃCÓWKA
Kiedy wydawało się, że Klepa Team do końcowego gwizdka utrzyma prowadzenie i zdobędzie tego dnia pełną pule wspaniale w ostatnich minutach zaprezentowała się Ekipa Wino. Gracze w czerwonych koszulkach nie dość, że doprowadzili do remisu to jeszcze po dwóch golach Kamila Banachowicza wyszli na prowadzenie. W ostatniej akcji bezradnego rywala dobił Łukasz Banachowicz pozostawiając swojemu teamowi nadzieję na walkę o górną połowę tabeli w ostatnim tygodniu rozgrywek.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=IpQvmYjSvXU
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.