Sędzia:
-
Video:
BEZ FAJERWERKÓW
Pierwsze minuty starcia sąsiadów z ligowej tabeli nie przyniosło zbyt wielu sportowych emocji. Obie ekipy rozgrywały piłkę w środku pola, ograniczając ataki do minimum i skrupulatnie wystrzegając się błędów. Ten stan rzeczy zmienił się dopiero po otwierającym wynik golu Nowakowicza, który zapowiadać miał zwycięstwo drugiej ekipy GEO-ZENITu.
KONSEKWENTNI
Jeszcze przed przerwą GEO-ZENIT B przejął całkowitą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, co udowodnił kolejnymi trafieniami. Na słowa uznania zasługują Mariusz Wyroba i Kamil Pawełczyk, którzy wiedli prym w ofensywnych atakach swojego teamu. W ostatecznym rozrachunku czterobramkowa przewaga to najmniejszy wymiar kary, jaki mógł spotkać TeamTechnik, co nie zapowiadało zwrotów akcji po zmianie stron.
”WEŹCIE ICH ŚMIECHEM!”
Debiutujący od tego sezonu na FLSowych boiskach TeamTechnik po przerwie nie poddawał się i walczył o honorowego gola. Na 10 minut przed końcem sztuka ta udała się za sprawą Wiśniewskiego, co poprawiło humory ławce rezerwowych, która próbowała zachęcić swoich graczy do walki krzycząc – „Mamy ich, Panowie, weźcie ich śmiechem!”. Nie zmieniło to jednak końcowego rezultatu i GEO-ZENIT B inkasuje ważne w kontekście awansu na trzeci poziom rozgrywkowy trzy punkty.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=2UObGoJrvzw