Sędzia:
-
Video:
ZGODNIE Z PLANEM
Kiedy przeciwko sobie staję lider ligowej tabeli z czerwoną latarnią ligi można spodziewać się mocnego i obfitego początku. Tak było i tym razem a szybki gol Przesławskiego miał zagwarantować spokojną grę zapewniająca trzy oczka. ROCH jednak tego dnia stwarzał sobie swoje okazje, udowadniając tym samym, że ostatnia pozycja w stawce nie jest kresem ich piłkarskich marzeń.
GOLE CUDNEJ URODY
ROCH chociaż tego dnia rzadziej atakował bramkę swoich przeciwników, a co za tym idzie musiał uznać ich wyższość, to w czwartkowy wieczór popisał się pięknymi zdobyczami strzeleckimi. Najpierw kapitalny strzał w okienko wykonał Kamil Jędrzejczyk doprowadzając do remisu, potem cudowna podcinka Mazgaja wyprowadziła „Niebieskich” na prowadzenie, a na końcu świetne uderzenie z wolnego Dudy postraszyło lidera, który do końca musiał ostrożnie kontrolować rezultatu.
ROZSTRZYGNĘLI PO PRZERWIE
Konia z rzędem temu, kto jeszcze przed meczem spodziewał się, że obie ekipy na przerwę udadzą się przy wyniku remisowym. Drugie 25 minut odbywało się jednak pod dyktando lidera, w którego szeregach błyszczał Mateusz Skotniczny, strzelec dwóch goli. W końcowym rozrachunku FC Po 40-tce znów pokonuje ROCHa, jednak po raz kolejny w skromnych rozmiarach. Co ważne jednak pozostaje liderem tabeli, a przegrani tego dnia, wciąż muszą gonić ligową stawkę.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=2zV4WRqC4LU