Koniec passy

Delta Dębica zrewanżowała się środowemu rywalowi za wiosenną porażkę 4:7 i tym razem gracze w białych koszulkach byli górą Na sześciu wygranych meczach z rzędu skończyła się więc zwycięska passa Grupy Partner. Taka seria w bardzo wyrównanej i trudnej Lidze B1 jest godna podkreślenia, ale skończyła się w dla tego zespołu w bardzo złym momencie.

Niewykorzystana szansa

Tuż przed rozpoczęciem meczu Delty Dębica z Grupą Partner zakończył się mecz Bishaki z Zabankuj.pl. W meczu lidera z wiceliderem padł remis. Trzecia w tabeli Grupa Partner miała więc świetną okazję, by zbliżyć się do pierwszego Zabankuj na jedno oczko i zrównać się punktami z Bishaką. Szansy tej jednak nie wykorzystała. Co gorsza porażka ta zepchnęła Grupę Partner poza podium Ligi B2. Szansę na miejsce medalowe ma wciąż Delta, która ma jeden mecze rozegrany mniej od wyprzedzających ją zespołów i najłatwiejszy terminarz wśród nich. Dębiczanie nadal jednak muszą liczyć na potknięcie którejś z czołowych ekip, by myśleć o podium na koniec sezonu.

Dwa razy po 1:0

Obie połowy kończyły się takim samym rezultatem. Pierwsza bramka w tym meczu padła dopiero w 21 minucie. Wcześniej to Delta częściej atakowała i była bliższa objęcia prowadzenia, a w jednej sytuacji słupek ratował bramkarza rywali. Dębiczanie dopięli jednak swego i za sprawą Jakuba Woźniaka otworzyli wynik meczu. W drugiej połowie Delta umiejętnie się broniła nie pozwalając na wiele przeciwnikowi. Grupa Partner mimo wszystko potrafiła sobie stworzyć dogodną sytuację, ale podobnie jak rywalowi w pierwszej połowie, zabrakło centymetrów, gdy piłka obiła poprzeczkę bramki Dębiczan. Delta podwyższyła prowadzenie po solowej akcji Macieja Kuliga na 5 minut przed końcem meczu i tym samym przypieczętowała cenną wygraną.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=0B1MZZlf65g