Każdy scenariusz był możliwy

Pierwsza połowa to niezwykle wyrównana gra ze sporą liczbą okazji po obu stronach, lecz prawie wszystkie były niewykorzystane. Prawie wszystkie, gdyż w 15 minucie Czyżyny zdołały zdobyć bramkę, która okazała się jedyną w pierwszej części gry. Choć już wcześniej gra obu drużyn była dość nieskuteczna, to prawdziwy festiwal niewykorzystanych sytuacji nastąpił dopiero po zmianie stron. Biorąc pod uwagę same okazje stuprocentowe, wynik meczu powinien oscylować raczej wokół remisu 8:8, niż niskiego 2:4. Przy takiej liczbie sytuacji, każdy scenariusz był możliwy. Z przebiegu gry, zarówno wysokie zwycięstwo Klepy jak i Czyżyn nie byłoby zadziwiające. Ostatecznie to "Granatowi" zdołali wykorzystać o dwie okazje więcej i to oni sięgnęli po 3 punkty.

Bohater meczu

Bohaterem tego spotkania był niewątpliwie Krzysztof Chromiec, który przystąpił do gry zaledwie 8 dni po skręceniu kostki w meczu z Deltą Dębica. Samo bohaterskie podjęcie rywalizacji z niewyleczoną kontuzją jeszcze nie czyniło go MVP, lecz bramka, oraz cenne asysty, potwierdziły kto jest bohaterem tego meczu. Brawa za świetną grę i pokazanie sporego charakteru.

Podium znów w ich rękach

Po świetnym początku i spadku formy w środkowej części sezonu - Czyżyny znów zaczęły regularnie punktować i wróciły do walki o podium Ligi B1. Przed nimi mecze z zespołami dołu tabeli - Pablo-Sped i Sęk Teamem, które muszą wygrać, oraz bezpośrednie starcie w ostatniej kolejce z liderem - Zabankuj.pl. 9 punktów w tych 3 spotkaniach na 100% zapewni "Granatowym" co najmniej brązowy medal, więc wciąż wszystko jest w ich rękach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=VPr4M4_7AxI