SKRUPULATNIE PODWYŻSZALI

Zgodnie z przewidywaniami to liderujące FHB od pierwszej minuty rzucił się na swojego przeciwnika szukając swoich szans na otwarcie wyniku. W pierwszych dwóch sytuacjach jednak zawodnicy w zielonych koszulkach najpierw trafili w słupek, a potem swoimi umiejętnościami popisał się bramkarz FC Samejobrony. Co jednak się odwlecze – to nie uciecze i już za kolejnym razem golkiper rywali zmuszony był wyciągać futbolówkę z siatki.

ZASŁUŻYLI NA BRAMKĘ

Po strzeleckim gradobiciu, które zapewniło w pierwszym kwadransie Football Heaven Bar swoim przeciwnikom, ci zdecydowali się za wszelką cenę walczyć o gola honorowego. Stworzyli oni sobie kilka dobrych sytuacji, jednak dopiero strzał Balickiego zapewnił premierowe trafienie.

LUSTRZANE ODBICIE

Jak w pierwszej, tak i w drugiej połowie FHB całkowicie dominowało nad boiskowymi wydarzeniami, a prym wiódł gracz meczu – kapitan Grzegorz Reizer, który nie dość, że upolował hattricka, to jeszcze kilkukrotnie świetnie asystował. Samaobrona podobnie jak w premierowych 25 minutach pokusiła się o jednego gola, który chociaż trochę poprawił humory i pozwala z nadzieją oczekiwać ostatnich kolejek sezonu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=6L8_tOwPn70