Sędzia:
-
Video:
W OKROJONYM SKŁADZIE
W meczu sąsiadów z dolnych rejonów ligowej tabeli AFC walczyło o przerwanie serii czterech kolejnych porażek. Sztuka ta wydawała się jednak trudna do wykonania jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, kiedy po regulaminowych pięciu minutach oczekiwania okazało się, że „Kanarki” zagrają tego dnia w pięcioosobowym składzie, co zapowiadało jednostronny pojedynek.
NAJMNIEJSZY WYMIAR KARY
UPM Griffins w pierwszej połowie stworzyło sobie co najmniej kilka fenomenalnych sytuacji jednak w sobie tylko znany sposób większość z nich została zmarnowana. Na pochwałę zasługuję również bramkarz AFC, który dwoił się i troił, aby rozmiary porażki były jak najmniejsze. Ostatecznie dwa gole do przerwy autorstwa Kasperka i Filipa to najmniejszy wymiar kary jaki mógł spotkać graczy w żółtych strojach.
UDOWODNILI WYŻSZOŚĆ
W drugiej połowie błyszczał zawodnik UPMu Rafał Bajek, który potrzebował niespełna pięciu minut, aby upolować hattricka. Jego koledzy dołożyli jeszcze dwa kolejne trafienia, co złożyło się na wysokie i pewne zwycięstwo. AFC więc w ośmiu meczach zdobyło tylko dziesięć bramek, aż trzykrotnie nie znajdując sposobu na golkipera rywali, co z pewnością nie napawa optymizmem przed kolejnymi spotkaniami.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=JF2rY7I9O5w
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.