Medal oddala się

Brotha Collective pokazała się w meczu ze Sław-Montem z niezłej strony. Gracze w pomarańczowych koszulkach postawili wiceliderowi trudne warunki. Ostateczna porażka oznacza jednak dla Brothy spadek do dolnej połówki tabeli i ograniczenie szans medalowych. Strata tego zespołu do trzeciego miejsca wynosi już bowiem 6 punktów. Z kolei Sław-Mont odniósł już ósme zwycięstwo z rzędu i razem z przewodzącym stawce FHB ma już 8 oczek przewagi nad grupą pościgową.

Skuteczne 5 minut

Brotha wyszła w tym meczu na prowadzenie po bramce Daniel Bosaka, jednak końcówka pierwszej połowy należała do Sław-Montu. Gracze wicelidera w ostatnich 5 minutach pierwszej części gry trzykrotnie znaleźli sposób na bramkarza rywali i do drugiej połowy mogli przystąpić w komfortowej sytuacji. Brotha nie złożyła jednak broni i doprowadziła do remisu 3:3. Na końcowe minuty więcej sił zachowali jednak gracze Sław-Montu i trzy kolejne ciosy pozwoliły im przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Z duchem fair-play

Na uwagę zasługuje zachowanie zawodnika Brothy Michała Babija w ostatnich minutach meczu. W tym fragmencie pojedynku zawodnicy w pomarańczowych koszulkach byli zmuszeni gonić wynik. Mimo to Babij w jednej z akcji, po otrzymaniu piłki w środkowej części boiska wstrzymał grę w momencie, gdy zauważył, że kryjący go Mateusz Góra doznał kontuzji i nie jest w stanie biec za zawodnikiem rywala. Babijowi należą się więc brawa za postawę fair play.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=kNxEuDLut7g