Sędzia:
-
Video:
NAJMNIEJSZY WYMIAR KARY
Zgodnie z przedmeczowymi prognozami to liderujące i wciąż niepokonane Max Apartments rzuciło się z atakami na swojego rywala i szukało swoich szans na objęcie prowadzenia. Stworzyło sobie kilka fenomenalnych okazji, jednak do siatki przeciwnika trafiło tylko raz, co z pewnością mogło radować biernie rozpoczynających mecz zawodników CCKS.
CO STRZELILI TO WPADAŁO
W pierwszym kwadransie wręcz bezrobotny pozostał bramkarz Max Apartments Piotr Mazela. Co więcej gracze CCKS zaatakowali pole karne przeciwnika dwukrotnie, co przyniosło stuprocentową skuteczność i sprawiło, że najpierw pokusili się oni o remis, a chwilę później wyszli na skromne prowadzenie, które utrzymali aż do zmiany stron.
NAPĘDZIŁ STRACHU
W drugiej połowie opłakanej w skutkach interwencji dopuścił się golkiper Max Apartaments, który chcą wybijać futbolówkę poza polem karnym spóźnił się co poskutkowało trafieniem w nogi rywala i czerwoną kartką. Zastępujący go kolega z drużyny jednak spisał się miedzy słupkami dobrze i zapewnił swojemu teamowi remis, który pozwala pozostać tej ekipie jedną z trzech niepokonanych na poziomie Ligi D. Chłopy z kolei sprawiły sporego kalibru niespodziankę i jako pierwsze urwały punkty Max, dzięki czemu do strefy medalowej tracą ledwie jeden punkt.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=9PxHqttpgvY
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.