Po drugiej stronie barykady

Osobą, która łączyła obie drużyny był Radosław Cięciwa. Z zawodnikami Brainly zna się on bardzo dobrze, ponieważ dziesięć razy wystąpił w niebieskiej koszulce, w rozgrywkach futsalowych. Serce Radka na pewno było więc rozdarte, ale nie dał po sobie tego poznać, na boisku prezentując pełen profesjonalizm i oddanie barwom ISTV Sport.

Dołożył nogę

Można śmiało powiedzieć, że Michał Helon „ukradł” dwie bramki swoim kolegom z zespołu. Albowiem po strzałach Cięciwy oraz Hejchmana piłka pewnie zmierzała do bramki Brainly, ale „Młody” w obu przypadkach znalazł się w okolicach słupka bramki i dokładał nogę, dzięki czemu trafienie wędrowało właśnie na jego konto.

Dobra dyspozycja

Wysoką formę strzelecką utrzymuje nadal Wojciech Miszczyk. Przeciwko Brainly piłkę w siatce Skowrona umieszczał aż sześciokrotnie, dzięki czemu ma na liczniku już 13 bramek w tym sezonie. Zajmuje aktualnie drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych snajperów Ligi D1, ale do liderującego Majkuta traci aż 7 goli.

Dobre momenty

Zespół Brainly można pochwalić za znaczną część pierwszej połowy, w której długimi fragmentami przeważał i był bliski zdobycia kontaktowego gola. Ta sztuka się jednak nie udała, a po zmianie stron na murawie dominowali już gracze w czarnych koszulkach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=bZBkvSgZhJo