Sędzia:

-

Video:

„Panowie mamy sensację”

Taki okrzyk dało się słyszeć wśród graczy ABB po końcowym gwizdku. I faktycznie – stratę punktów przez Nic się nie stało w tym meczu należy uznać za niespodziankę dużego kalibru. Zawodnicy w białych strojach zanotowali drugi z rzędu remis 3:3 przeciwko wyżej notowanej ekipie. ABB ma więc na koncie 2 punkty, wywalczone w meczach, w których to rywal był uważany za zdecydowanego faworyta. W kolejnym spotkaniu zespół ten zmierzy się z sąsiadem z dolnych rejonów tabeli – Pelikanami, więc otwiera się szansa na pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Tytuł oddalił się

Nic się nie stało tracąc sensacyjnie punkty z drużyną z dolnych rejonów tabeli znacznie oddaliło od siebie szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego Ligi D1. Strata do lidera po środowych meczach wynosi 6 punktów. Gracze w żółtych koszulkach mają do rozegrania jeszcze zaległy mecz, ale nie mogą pozwolić sobie już na żadne wpadki, jeśli marzą o złotych medalach, a do rozegrania Nic się nie stało ma jeszcze spotkania między innymi z Max Apartments i UEFA Mafią.

Wiatr w żagle

Jeśli podział punktów w tym meczu należy uznać na sensację, to jak można by było nazwać ewentualne zwycięstwo ABB? A taki scenariusz był jak najbardziej możliwy. Nic się nie stało dwukrotnie wychodziło w tym pojedynku na dwubramkowe prowadzenie, ale to nie wystarczyło. ABB strzelając dwie bramki w przeciągu minuty doprowadziło do remisu 3:3 i wyraźnie poczuło wiatr w żaglach. W końcówce to gracze w białych koszulkach byli bliżsi przechylenia szali na swoją korzyść. Mimo to wywalczenie remisu też było powodem do sporej radości po końcowym gwizdku.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=L1lTxc2dJC4

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!