Lider

Passa siedmiu meczów z rzędu bez porażki zaprowadziła La Furię na fotel lidera Ligi C3. Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że dwa kolejne zespoły z podium rozegrały na ten moment mniej spotkań niż „Hiszpanie”, niemniej wysoka forma graczy w czerwonych koszulkach pozwoli cieszyć się im z pierwszego miejsca co najmniej do przyszłego tygodnia. La Furia poradziła sobie z kolejnym rywala z grupy pościgowej, co oznacza, że szanse Heinekena na miejsce na podium na koniec sezonu znacznie zmalały.

Kareta Ziółki

Przez większą część pierwszej połowy niewiele było sytuacji bramkowych. Wynik meczu otworzył trafieniem do szatni Mateusz Ziółko. Snajper La Furii był autorem wszystkich czterech bramek dla swojego zespołu ponownie biorąc ciężar zdobywania goli na swoje barki. Ziółko był bliski również piątego trafienia, ale piłka po jego potężnym strzale zatrzymała się na poprzeczce.

Dobry moment

Heineken po pierwszej bezbarwnej połowie z dużym animuszem rozpoczął drugą część gry. „Piwoszom” zabrakło dwukrotnie szczęścia, gdy piłka odbijała się od słupka, jeszcze przy prowadzeniu rywala tylko jedną bramką. Gdy La Furia powiększyła przewagę, gracze w zielonych strojach nie złożyli broni i w końcu dopięli swego, strzelając kontaktową bramkę. Końcówka meczu ponownie należała jednak do „Hiszpanów”, a dwa kolejne trafienia Ziółko pozwoliły uniknąć nerwowej końcówki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=qCqyHoNYGNs