”A MIAŁO BYĆ PO CZTERDZIESTCE!!!”

Tuż po rozpoczęciu spotkania przez ekipę w białych koszulkach w oczy graczom Spartana rzucili się młodzi i wybiegani napastnicy, którzy od początku naprzykrzali im życie szybkimi rajdami i świetnym wyszkoleniem technicznym. Po jednej z takich szarż usłyszeć można było zdanie – „Panowie, a mieliście być po czterdziestce!”. Dodając do tego sześć goli Mateusza Skotnicznego, śmiało można stwierdzić, że obawy te, nie były bezpodstawne.

GROŹNI Z KONTRY

Spartan swoje szanse upatrywał w grze z kontry. Sztuka ta przyniosła efekt jeszcze przed zmianą stron, dzięki trafieniu Jakuba Obarzanowskiego, które pozwalało wciąż wierzyć w zdobycz punktowa. FC Po 40-tce chociaż stwarzało sobie wiele okazji, to grało bardzo nieskutecznie, czego owocem stała się tylko minimalna przewaga nad swoim rywalem na zakończenie pierwszej połowy meczu.

BEZLITOŚNI

Im dłużej obie drużyny rywalizowały na boisku tym coraz bardziej widoczna była przewaga jaką osiągało FC Po 40-tce. Kwintesencją tych słów stało się ostatnie dziesięć minut kiedy to zawodnicy w białych koszulkach niczym wytrawny bokser zadali kilka zabójczych ciosów, które zapewniły wysokie zwycięstwo i umocniły na pozycji lidera. Spartan wciąż pozostaje w strefie spadkowej i jego sytuacja staje się coraz trudniejsza, chociaż kluczowe okażą się trzy najbliższe kolejki z sąsiadami z ligowej tabeli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=OFgBJyeNT5k