Sędzia:
-
Video:
WYKORZYSTALI SWOJE SZANSE
Zamykające ligową tabelę zespoły Ligi C2 od pierwszej minuty szukały swojej szansy na przełamanie złej serii. W pierwszym kwadransie przyniosło to skutek w postaci dwóch goli, a jako pierwsi prowadzenie objęli gracze Wielkiej Szóstki wykorzystując nieporadność defensywy Czarnego Lotosu. Na szczęście dla zawodników w czarnych strojach dobrze tego dnia grał kapitan Tomasz Murzyn, który popisując się przepięknym uderzeniem ze sporej odległości doprowadził do remisu.
NIEWYKORZYSTANE OKAZJE…
Ostatnie minuty przed zmianą stron przyniosły wiele emocji i ciekawych zwrotów akcji. Najpierw na ponowne prowadzenie Wielką Szóstkę wyprowadził Soboń, a niespełna 60 sekund później w fantastycznej sytuacji jeden z graczy w czerwonych strojach z metra uderzył z całej siły w poprzeczkę. Zamiast pewnego 3:1, już chwilę później byliśmy świadkami remisu, co zapowiadało wielkie emocje w drugiej połowie.
W ODMIENNYCH NASTROJACH
Kluczowym momentem dla losów rywalizacji okazała się już pierwsza minuta po zmianie stron kiedy faulowany w polu karnym został gracz Wielkiej Szóstki. Pewnym egzekutorem okazał się Krzysztof Malik wyprowadzając swój team na skromne prowadzenie. Jak się później okazało rezultat spotkania nie uległ już zmianie i pierwsze w tym sezonie punkty graczy w czerwonych strojach stały się faktem. Czarny Lotos notuje szósty mecz bez zwycięstwa, co nie napawa optymizmem przed pojedynkami z sąsiadami z lokat spadkowych, które zbliżają się nieuchronnie.
VIDEO
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.