Zaczęli ostro

Praktycznie od samego początku w spotkaniu Pastuchów z Schibstedem oglądaliśmy dużo twardej gry. Początkowo to zawodnicy w czarnych strojach wykazywali się większą liczbą ostrych zagrań, ale rywale szybko do tego stylu gry się dostosowali. Z biegiem czasu nieczystych zagrań było jednak coraz mniej, a gracze częściej koncentrowali się na kopaniu piłki, a nie rywala.

Odwrócili losy spotkania

Spotkanie od początku było niezwykle wyrównane, a pierwszego gola oglądaliśmy w nim dopiero w 20 minucie gry. Wtedy to prowadzenie 1:0 objął Schibsted za sprawą uderzenia Niemca. Wynik ten utrzymał się do przerwy, a po niej skuteczniejsi byli już jednak gracze Pastuchów, którzy odwrócili losy spotkania. Dzięki dwóm golom Marka Sekuły „Czarni” wyszli na prowadzenie 2:1, a w 44 minucie powiększyli przewagę do dwóch goli, którą przypilnowali sobie już do końca zawodów. Na gola kontaktowego Schibstedu, Pastuchy natychmiast odpowiedziały.

Cenne trzy punkty

Dzięki wygranej Pastuchy awansowały na 5 miejsce w tabeli, ale co chyba ważniejsze odskoczyły na bezpieczny dystans od strefy spadkowej. W tym momencie przewaga tego zespołu nad zagrożonymi miejscami to 7 punktów, więc wydaje się, że Pastuchy będą teraz mogły grać bez większej presji i koncentrować się na tym, by utrzymać miejsce w górnej części klasyfikacji.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=0pG_xQGTD3U