Sędzia:

-

Video:

Goła szóstka

Porta przystąpiła do tego spotkania w siedmioosobowym składzie, lecz od 21 minuty musiała grać "gołą szóstką". Po zamieszaniu w polu bramkowym RiŁ, Łukasz Preiss podwyższył prowadzenie Porty, lecz niestety został przy tym kontuzjowany i nie mógł wznowić gry już do końca spotkania. Porcie pozostało walczyć "gołą szóstką".

Kolektyw górą

Porta grała w swoim stylu, spokojnie rozgrywała piłkę i stawiała głównie na kolektyw. Pomimo pewniejszego operowania futbolówkę i większej swobody w grze, Rzezimieszki kolejny raz poniosły porażkę. Zespół z dużym potencjałem i sporymi umiejętnościami, którego porażki są trudne do wytłumaczenia. Jeśli w najbliższym czasie nie zaczną wygrywać, to widmo dwóch spadków sezon po sezonie, okaże się rzeczywistością.

Walka o utrzymanie

Przed spotkaniem obie ekipy zajmowały dwa ostatnie miejsca i jasnym było, że każda z drużyn będzie chciała zwiększyć swoje szanse na utrzymanie. Rywalizacja od początku była zacięta, a bramkarz Porty już od 20 minuty, przy prowadzeniu 3:1, przytrzymywał piłkę jak najdłużej, by zyskiwać cenne sekundy. Ostatecznie to Porta wyszła zwycięsko z tego pojedynku i już tylko 2 punkty dzielą ją od bezpiecznej 10 lokaty. Łobuzy wciąż nie mogą odnaleźć formy, a ich strata do miejsc gwarantujących utrzymanie, wynosi 6 punktów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=1FmNcfesx-w

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!