Marsz w górę tabeli

Jeszcze po piątym meczu Husaria miała na koncie zaledwie trzy punkty na koncie, a więc tyle, ile zamykający wówczas tabelę NueVos. Od wysokiej porażki z AdeBajorami „Husarze” prezentują się już znacznie lepiej, notując passę trzech meczów bez porażki. Siedem oczek wywalczonych w tych spotkaniach pozwoliły Husarii na awans o kilka lokat i znalezienie się w szerokim gronie zespołów środka tabeli. Z kolei powody do zmartwienia mają gracze FC Po Staremu, którzy po wtorkowej porażce wciąż znajdują się w strefie spadkowej.

Wrócili do gry

Husaria już w pierwszej akcji meczu wyszła na prowadzenie. Gracze w czerwonych koszulkach dołożyli jeszcze dwa kolejne trafienia - jedno w pierwszej połowie, a drugie już po przerwie. Wydawało się, że „Husarze” mają mecz pod kontrolą, tymczasem dwie bramki Grzegorza Jelenia w odstępie dwóch minut sprawiły, że FC Po Staremu wróciło do gry.

Bez rękawic lepiej?

FC Po Staremu byli bardzo bliscy pójścia za ciosem i doprowadzenia do wyrównania chwilę po strzeleniu kontaktowej bramki. Fenomenalną, instynktowną interwencją po strzale rywala z bliska popisał się jednak Marek Wiewiór. Co ciekawe bramkarz Husarii bronił w tym meczu bez rękawic, a mimo to rozegrał świetne zawody. Wiewiór dał się pokonać tylko dwa razy, w tym raz z rzutu karnego.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=LfgZTaHnjPc