Mecz sąsiadów

Oba zespoły były sąsiadami w tabeli i dzieliła je różnica jednego punktu na korzyść Eskulapa. Ani jednym, ani drugim nie groziła raczej walka o podium, obie ekipy mają też dość bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. Był to więc mecz dwóch drużyn środka tabeli z którego górą wyszli gracze CMR.

Pewnie do przerwy

Eskulap do przerwy prowadził pewnie 3:0 i wydawało się, że mecz ma pod kontrolą. Zwłaszcza, że zaraz na początku drugiej części gry dołożył kolejną bramkę. Pink Bowling nie zamierzało jednak składać broni.

Pogoń bez happy endu

Sygnał do ataku w drużynie Pinków dał Michał Klęk. Głównie dzięki jego dobrej grze Pink Bowling zbliżyło się do Eskulapa na odległość jednej bramki. CMR odzyskali dwubramkowe prowadzenie, ale rywale natychmiast ponownie „złapali kontakt”. Gracze w popielatych strojach w końcówce meczu wyprowadzali jednak wzorowe kontry i mimo ambitniej pogoni Pinków, to spadkowicz z Ligi A sięgnął po trzy punkty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=lX07y-LvGs8