Futbolowa Liga Szóstek

Dzida przystąpiła do tego pojedynku bez żadnego zmiennika - "gołą szóstką". Na domiar złego, to jeden spośród graczy z pola musiał wcielić się w rolę golkipera. W kadrze ASOCIARu sytuacja także nie była różowa, gdyż dysponowali oni tylko jednym zmiennikiem, lecz z pewnością znaczącą przewagą przed meczem był nominalny bramkarz w składzie.

Kto by pomyślał

Można się było tego spodziewać - trzecia minuta spotkania i bramka dla ASOCIARu po błędzie zawodnika stojącego na bramce Dzidy. Nikt jednak nie przypuszczał, że będzie to jedyne w tym meczu trafienie dla faworytów. Tymczasem jeszcze w tej samej minucie zawodnicy w czarnych koszulkach zdążyli najpierw wyrównać wynik spotkania, a następnie wyrównać poziom gry. Rezultat 1:1 utrzymał się już do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron przed długi czas, żadna ze stron nie potrafiła poważnie zagrozić bramce rywali. Niemoc tę przerwał dopiero w 40 minucie Grzegorz Pancerz, który po szczęśliwej akcji, oddał równie szczęśliwy strzał. Piłka toczyła się i płakała, lecz zdezorientowany bramkarz ASOCIARu zdążył jedynie obrócić głowę, by zobaczyć jak futbolówka odbija się od prawego słupka jego bramki i wpada do siatki. Pozostałe minuty to głównie obrona korzystnego wyniku w wykonaniu Dzidy i coraz bardziej desperackie ataki przegrywających. W ostatnich minutach nawet bramkarz ASOCIARu włączał się w akcje ofensywne, lecz na nic się to zdało. W ostatniej akcji piłkę zdołał jeszcze przejąć Pancerz i popędził z nią na pustą już bramkę, kompletując hattricka.

Szanse i nadzieje

To już trzecia z rzędu porażka ASOCIARu i tym razem oznacza ona koniec walki o bezpośredni awans do Ligi A. Gracze w niebieskich koszulkach wciąż pozostają jeszcze w walce o brązowy medal, ale nawet ten cel wydaje się być bardzo trudny do osiągnięcia w tej niezwykle wyrównanej lidze. Dzida dzięki zwycięstwu wydostała się ze strefy spadkowej, lecz ich przewaga wynosi zaledwie oczko. Kluczowe dla losów tej drużyny będą dwa ostatnie spotkania z dwoma Teamami - Klepą Team oraz Sęk Teamem.