Sędzia:
-
Video:
Sporo szczęścia
Zespół Czyżyn jak zwykle przez większość spotkania prowadził grę. "Granatowi" doskonale utrzymywali się przy piłce i spokojnie rozgrywali swoje akcje. Ten styl w połączeniu z wysokimi umiejętnościami indywidualnymi, robi z reguły spore wrażenie. Tym razem, ładna gra Czyżyn nie miała zbyt dużego przełożenia na wynik, szczególnie w pierwszej połowie. Rezultat 1:1 po 25 minutach był prawdziwym błogosławieństwem dla ekipy w granatowych strojach, gdyż VILO miało kilka stuprocentowych okazji do zdobycia bramki i powinno prowadzić do przerwy co najmniej dwiema golami.
Kalejdoskop
W drugiej połowie wynik zmieniał się niczym pory roku Vivaldiego. W 37 minucie Czyżyny wyszły na prowadzenie, a już 4 minuty później przegrywały. W przeciągu kolejnych 4 minut ponownie jednym trafieniem prowadzili zawodnicy w granatowych koszulkach. Jednym słowem - rollercoaster. Kolejny bardzo dobry mecz rozegrał w granatowych barwach Krzysztof Chromiec, który uczestniczył przy wszystkich bramkach swojego zespołu i bez wątpienia był jedną z najjaśniejszych postaci na boisku.
Robił co mógł
Świetny mecz rozegrał w bramce VILO Radosław Sowa. Gdyby jego kolegom z pola udało się utrzymać choć remis, bez wątpienia mógłby zostać wybrany jako MVP spotkania. Wielokrotnie ratował swój zespół od utraty bramki, a w drugiej połowie meczu dał absolutny popis umiejętności bramkarskich, gdy zaliczył dwie świetne interwencje podczas jednej akcji. Kibice nie składali rąk do oklasków, bo łapali się nimi za głowę, gdy widzieli wspaniałe zachowanie golkipera "Czerwonych".
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=AD5gQIkg4hw
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.