CA Sharks

CA Sharks

Data:

01-10-2015 / 00:00

7 - 9

Sędzia:

-

Video:

Złudna kontrola

CA Sharks szybko objęli prowadzenie i przez całą pierwszą połowę byli stroną dominującą. Do przerwy „Rekiny” prowadziły 4:1, a zaraz na początku drugiej części gry dołożyły kolejną bramkę. Wydawało się, że w tym momencie spadkowicz z Ligi A ma już mecz pod kontrolą. Wtedy jednak do głosu doszli gracze Omegi, którzy potrzebowali 10 minut pogoni, by doprowadzić do remisu. Mecz niejako rozpoczął się więc na nowo.

Emocje do końca

Ostatnie 10 minut pojedynku przyniosło mnóstwo emocji i bramek. Sharks jeszcze dwukrotnie odzyskiwali prowadzenie, jednak rywal natychmiast odpowiadał równie skutecznie. Omega po szalonej pogoni trwającej całą drugą połowę po raz pierwszy w tym meczu uzyskała przewagę na cztery minuty przed końcem meczu. Jeszcze w ostatniej akcji spotkania ten zespół podwyższył wywalczone w dramatycznych okolicznościach prowadzenie.

Podzielili między trzech

Omega błysnęła skutecznością zwłaszcza w drugiej połowie, gdy strzeliła aż osiem goli. W przeciągu całego spotkania łupem bramkowym podzieliła się w tej drużynie trójka zawodników. Po cztery bramki strzelili Jan Zygmunt i Paweł Kurowski. Zwłaszcza ten pierwszy imponował szybkością i sercem do gry. To właśnie Zygmunt dał sygnał do odrabiania strat w długiej połowie. Jedyną bramkę nie będącą autorstwa tej dwójki strzelił Wojciech Kruk. Był to jednak niezwykle ważny gol, gdyż wyprowadził Omegę po raz pierwszy w tym meczu na prowadzenie 8:7.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=_PTqRT7gyZo

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!