AD-KAM Instalacje

AD-KAM Instalacje

Data:

22-09-2015 / 00:00

1 - 3

Sędzia:

-

Video:

Pójść za ciosem

Prawdopodobnie taki cel przyświecał obu ekipom przed tym meczem. Zarówno AD-KAM, jak i Nie do Mnie! zaczęli sezon od dwóch porażek, by w trzecim spotkaniu się przełamać i zejść z boiska jako zwycięzcy. Ostatecznie to gracze w niebieskich koszulkach poszli za ciosem i po raz drugi z rzędu sięgnęli po trzy punkty. Warta odnotowania jest dobra postawa Nie do Mnie! w defensywie. Drużyna ta, w drugim kolejnym meczu straciła tylko jednego gola. Jest to o tyle warty podkreślenia fakt, że AD-KAM w swoim poprzednim pojedynku pokazał, że ma dużo potencjał w ofensywie.

Dobre złego początki

AD-KAM wyszedł na prowadzenie po bramce Radosława Jantasa i jak się okazało na tym pojedynczym trafieniu strzelanie bramek przez ten zespół się zakończyło. Spora w tym zasługa bramkarza rywali Macieja Hankusa, który rozegrał bardzo dobry mecz i popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Nie do Mnie! za sprawą Michała Porębskiego i Jakuba Mietza już do przerwy wyszli na prowadzenie 2:1.

Z chirurgiczną precyzją

W drugiej połowie AD-KAM podjął próby doprowadzenia do wyrównania, ale próby te przypominały walenie głową w mur. Nie do Mnie! próbowało grać z kontry i stworzyło sobie w ten sposób kilka dobrych okazji strzeleckich. Ostatecznie po przerwie padła tylko jedna bramka. Kapitan Nie do Mnie! Piotr Seweryn dograł z chirurgiczną precyzją piłkę z autu wprost na głowę Michała Porębskiego, a ten wykorzystał dokładne dośrodkowanie kolegi podwyższając prowadzenie swojego zespołu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=sheShf5eeBo

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!