Dobre wrażenie

Zgodnie z przedmeczowymi przypuszczeniami, to doświadczona w grze na hali drużyna Sław-Montu przez większość meczu prowadziła grę. Szanowanie piłki i finezyjna gra z klepki wyjęta wprost z futsalu, robiły wrażenie na boisku FLS.

CIOS ZA CIOS

W reakcji na barceloński styl gry rywali, zawodnicy NDM cofnęli się do defensywy czekając na swoje okazje. Gra z kontry w wykonaniu niebieskich okazywała się nadzwyczaj skuteczna, dzięki czemu mogliśmy być świadkami całkiem miłej dla oka wymiany ciosów dwóch drużyn, o całkowicie odmiennej specyfice gry. Wyrównany wynik utrzymywał się aż do 40 minuty, lecz ostatnie 600 sekund należało do "Seledynowych" którzy w końcówce meczu swoją tiki-taką rozmontowali obronę rywali aż pięciokrotnie.

NIE BYŁO ŹLE

Zawodnicy w niebieskich koszulkach żartowali po meczu, że zagrali dokładnie takim stylem, na jaki wskazuje nazwa zespołu, jednak śmiało można powiedzieć, że zaprezentowali się nieźle w swoim debiucie. Długo stawiali opór faworyzowanemu rywalowi, a ponadto strzelili im 4 bramki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=2NBVSamzyB0