Po pierwsze punkty

Oba zespoły przystępowały do rywalizacji z zerowym dorobkiem punktowym. O ile GEO B w swoich meczach dwukrotnie uległo różnicą tylko jednego trafienia, to Brainly w trzech spotkaniach straciło aż 31 bramek strzelając zaledwie 4. Faworyt w meczach Brainly jest zwykle ten sam - rywal.

Nie dali się bez walki.

Niespodziewanie, to grające w narzutkach Brainly przez długi czas było na prowadzeniu. Do 21 minuty prowadziło 4:2, lecz jeszcze przed przerwą GEO zdołało doprowadzić do remisu. Po przerwie, wciąż długo utrzymywał się remis, jednak zgodnie z przewidywaniami, GEO w końcówce przechyliło szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Miło było patrzeć

Choć zapewne obie ekipy sportowo w tym sezonie jeszcze nie zawojują Ligi D1, to chciałoby się oglądać więcej takich spotkań w FLS. Wszystko za sprawą przyjemnej atmosfery jaka panowała na boisku. Obie drużyny postępowały fair play i widać było, że gra sprawia im wiele radości. Choć z pewnością każdy chciał wygrać, a wynik długo nie był rozstrzygnięty, to na murawie nie było przesadnej agresji, czy typowych aktów frustracji. Każdy koncentrował się na tym, aby zagrać jak najlepiej, bez zbędnej histerii. Był to dobry pokaz gry na poziomie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=i0UwgYrn6-U