Sędzia:
-
Video:
Doświadczenie górą
Gracze TeamTechnik w swoim trzecim meczu debiutanckiego sezonu FLS po raz drugi zmierzyli się ze spadkowiczem z Ligi C i po raz kolejny zeszli z boiska pokonani. Tym razem porażka nie była jednak już tak dotkliwa, jak na inaugurację co może być dobrym prognostykiem przed meczami z drużynami o mniejszym doświadczeniu. Dla ISTV to drugie zwycięstwo i co ważne, zawodnicy spadkowicza mogą póki co pochwalić się najmniejszą liczbą straconych bramek w stawce Ligi D1.
Niewiele sytuacji
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Mała liczba bramek nie wynikała jednak z nieskuteczności obu drużyn, a raczej z braku klarownych sytuacji czy to jednej czy drugiej strony. Jako pierwsi do siatki rywala trafili gracze ISTV, ale TeamTechnik po skutecznej kontrze doprowadził do wyrównania.
Koszmarów nie będzie
Druga połowa przyniosła więcej bramkowych sytuacji niż pierwsza część gry, ale paradoksalnie padło w niej jeszcze mniej goli – tylko jeden. Przez długie fragmenty meczu na bohatera spotkania wyrastał bramkarz TeamTechnik Kamil Zając, który wychodził obroną ręką z wielu trudnych sytuacji. Zając zwłaszcza mógłby śnić się po nocach Wojciechowi Miszczykowi, który przegrał z bramkarzem rywali kilka pojedynków sam na sam. Napastnika ISTV koszmary jednak raczej męczyć nie powinny, gdyż na 5 minut przed końcem meczu gola na wagę trzech punktów zdobył jego kolega Michał Helon.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=psi_2JPepmk
http://www.youtube.com/watch?v=sOBgw9P7pns
ISTV Sport
Imię i nazwisko | Ilość | Wydarzenie | Czas |
---|---|---|---|
- | - | ||
1 | - | ||
- | 15' | ||
- | 15' | ||
- | 45' | ||
- | 45' |
TeamTechnik
Imię i nazwisko | Ilość | Wydarzenie | Czas |
---|---|---|---|
2 | - | ||
- | 20' | ||
- | 20' |
Bramki
Asysty
MVP
Żółte
Czerwone
Puszczone