Miłe złego początki

ABB wyszło na prowadzenie zanim gracze UEFA Mafii przeszli linię środkową boiska. Po rzucie rożnym wykonywanym w pierwszej minucie i zamieszaniu w polu karnym, piłka trafiła do bramki zawodników w ciemnych strojach. Jak się okazało były to miłe złego początki. Od tego momentu na boisku niepodzielnie panował zespół UEFA Mafia, a kolejny drugi gol dla ABB padł już w momencie gdy wynik był rozstrzygnięty na niekorzyść gracze w białych koszulkach.

Podrażnieni

Pierwszy gol w tym meczu dla ABB zaskoczył trochę graczy UEFA Mafia, ale ci natychmiast jakby podrażnieni takim obrotem sprawy, ruszyli do ataku. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po kolejnych 5 minutach meczu zawodnicy w ciemnych strojach prowadzili już 3:1. Ostatecznie licznik bramek UEFA Mafii zatrzymał się na jedenastu trafieniach, a po raz kolejny w zdobywaniu goli brylowali Kamil Bystroń i Marek Majkut – obydwaj byli autorami czterech bramek.

Odrębne bieguny

Po dwóch meczach oba zespoły są w skrajnie odmiennych humorach. UEFA Mafia w obu spotkaniach aplikowała rywalom dwucyfrową liczbę bramek i gracze tej drużyny mogą cieszyć się z pozycji lidera Ligi D1. ABB zaczęło sezon od dwóch porażek z debiutantami i zajmują obecnie przedostatnie miejsce w tabeli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=dtXzPNSbQ1A