ŚWIETNY POCZĄTEK

Z pewnością nie tak wyobrażała sobie ubiegłotygodniową inaugurację sezonu ekipa ZK Bruk. Dlatego też od pierwszej minuty postanowiła ona wziąć sprawę w swoje ręce i powalczyć o premierowe w tych rozgrywkach punkty. Już po niespełna 3 minutach grający w błękitnych koszulkach zawodnicy dwukrotnie rozmontowali defensywę rywala, a trafienia Mroza i Bały postawiły CCKS w bardzo trudnej sytuacji.

NIE ZŁOŻYLI BRONI

Chłopy już po raz drugi w tym sezonie jako pierwsze straciły bramkę, ale co ważne jednak, tak jak i z Pelikanami, tak i teraz nie poddały się i bardzo szybko szukały korzystnych okazji do odwrócenia losów pojedynku. Dzięki temu szybko zdobyły gola kontaktowego, a niespełna 60 sekund później wyrównały, udowadniając tym samym, że nie będą z pewnością w debiutanckim sezonie chłopcami do bicia.

SPRAWIEDLIWY REMIS

Druga połowa przyniosła wiele zwrotów akcji. Zbudowana jeszcze przed przerwą jednobramkowa przewaga ZK wystarczyła tylko na 6 minut za sprawą Banasia. CCKS poszedł więc za ciosem i chwilę później wyszedł na prowadzenie. Ostatecznie jednak Mariusz Klimczak w końcówce spotkania zdobył bramkę dającą remis, który utrzymał się do ostatniego gwizdka arbitra.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=y2yzCtLlg7U