WYRÓWNANE STARCIE

Jak na Ligę D, mecz był rozgrywany w szybkim tempie. Niestrudzenie przez całą pierwszą połowę zawodnicy toczyli grę akcja za akcję. Żaden z zespołów nie osiągnął wyraźnej przewagi, a główny wpływ na wynik spotkania miała sytuacja z 34 minuty, kiedy to Radosław Krawczyk ładnym strzałem z dystansu wyprowadził TeamTechnik na jednobramkowe prowadzenie. „Rycerze” stworzyli sobie jeszcze sporo okazji do wyrównania, jednak szczęśliwie dla bramkarza "Niebieskich" piłka odbijała się od słupków i poprzeczki. Końcówka spotkania przyniosła jeszcze sporo emocji, lecz to TT zdołał powiększyć prowadzenie i ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

ZABRAKŁO SZCZĘŚCIA

Świetny mecz rozegrał bramkarz Kraków Knights Michał Kończakowski zaliczając kilka całkiem niezłych interwencji, jednak 4 przepuszczone bramki nie pozwoliły na zdobycz punktową dla Knights. Gdyby los dopisał mu w równym stopniu co jego vis-a-vis z drużyny techników, to z pewnością wynik spotkania z mógłby ulec zmianie.

NA HORYZONCIE CIĘŻKO

TeamTechnik zmierzy się w przyszłym tygodniu z ISTV Sport, które w pierwszym meczu pewnie pokonało Contel Team, natomiast Kraków Knights zagra z UEFA Mafia, które po dwóch meczach posiada komplet punktów i 24 strzelone bramki. O ile TT może powalczyć o zwycięstwo, o tyle „Rycerze” przez niektórych mogą być stawiani na straconej pozycji, ale z pewnością dadzą z siebie wszystko, by sprawić niespodziankę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=RrL3KxH96hI