Sędzia:
-
Video:
WYSTARCZYŁA CHWILA
Gracze Kaprina w pierwszych sekundach meczu myślami na pewno nie byli na boisku. Ledwo sędzia zagwizdał po raz pierwszy, a piłkę z siatki wyciągać musiał bramkarz Kaprinu. Nie było by to jeszcze wielkim dramatem, gdyby nie fakt, że w kolejnych dwóch minutach robił to jeszcze dwukrotnie. Sportivo zatem w zaskakująco łatwy sposób zapewniło sobie spokojną dalszą część meczu.
MIAŻDŻĄCO W POSIADANIU
Kolejne minuty to już wręcz miażdżąca przewaga grających tego dnia na żółto graczy z Nowej Huty. Sportivo nie pozwalało rywalom na dosłownie nic, a Ci i tak potrafili się od czasu do czasu odgryzać na ile tylko dali radę. Przypuszczalnie, posiadanie piłki mogło oscylowało w stosunku 80 do 20% więc dziwić nie mogą rozmiary zwycięstwa faworyta
NIE PRZYPOMINAJĄ SAMYCH SIEBIE
To już kolejny mecz Kaprina, w którym drużyna ta w niczym nie przypomina tej, która z powodzeniem radziła sobie w niższej klasie rozgrywkowej. Nadal spora liczba traconych bramek, a także bardzo mała strzelonych nie mogą napawać optymizmem przed kolejnymi spotkaniami.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=LM4lk7x4Xic
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.