Sędzia:
-
Video:
EMOCJONUJĄCY POCZĄTEK
W ciekawie zapowiadającym się starciu Ligi C3 obie ekipy w pierwszej połowie stworzyły sobie kilka fenomenalnych sytuacji jednak albo zawodnikom ofensywnym brakowało szczęścia, albo świetnie spisywał się bramkarz rywali. A gdyby zliczyć wszystkie szanse Ziółko i Ziemby dla La Furia Roja, jak i Kroczka i Baczewskiego dla Kalinexu, śmiało można stwierdzić, że bezbramkowy remis do przerwy był sporą niespodzianką.
KLUCZOWE STAŁE FRAGMENTY
Po objęciu prowadzenia przez La Furia Roja rozzłoszczony Kalinex próbował zawalczyć o pozostanie na fotelu lidera. Bił jednak przysłowiową głową w mur, którym okazała się świetnie grająca defensywa rywala. Na kilka minut przed końcem jednak najpierw do remisu doprowadził Krzystyniak, który wprowadzając piłkę zza końcowej bocznej boiska szczęśliwie obił ją jeszcze o zawodnika przeciwników, a potem przypomniał o sobie Kroczek, który po dobrym uderzeniu z rzutu wolnego z połowy boiska przybliżył „Czerwone Byki” do piątego z rzędu zwycięstwa.
BEZCENNA KORZYŚĆ
W ostatniej minucie atakująca i szukająca jednego oczka La Furia Roja starała się za wszelką cenę zbliżyć do bramki rywala. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Ziemby, który faulowany w polu karnym zdołał jeszcze ostatkiem sił zagrać do niepilnowanego Ziółko, a ten korzystając z prawa korzyści ulokował futbolówkę w siatce przeciwnika. Dzięki temu La Furia Roja po falstarcie na początku zalicza dwa zwycięstwa i remis i na dobre umiejscawia się w górnej części tabeli. Kalinex dzięki zdobyciu punktu może poszczycić się samodzielnym liderowaniem, którego nie odda przynajmniej do następnego tygodnia.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=N9s5CEfBdio
La Furia Roja
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
10 | |
3 | |
9 | |
- | |
- | |
55 | |
4 |