”STRZELAM, A TEN DOŁOŻYŁ SZPICEM I WPADŁO!”

Obie ekipy stworzyły sobie swoje szanse do objęcia prowadzenia jednak w pierwszych minutach zabrakło im skuteczności. Szczególnie boleśnie przekonała się o tym La Furia Roja, która bardzo szybko za sprawą Ziółko mogła prowadzić, jednak napastnik ekipy grającej tym razem w czerwonych koszulkach minimalnie chybił. Chwilę później po uderzeniu jednego z zawodników Bruty całkowicie lot piłki odmienił Filak, kierując po rykoszecie futbolówkę obok bezradnego golkipera przeciwnika.

UZUPEŁNIENIE

Świetny duet w pierwszej połowie stworzyli Mateusz Ziółko i Piotr Klimczak. Obaj ofensywni zawodnicy La Furia Roja kilkoma dobrymi zagraniami starali się doprowadzić do remisu. Najpierw po świetnym dograniu głową tego drugiego na listę strzelców trafił Ziółko, po czym kilka minut później odwdzięczył się kapitalnym otwierającym podaniem Klimczakowi, który nie zwykł marnować takich sytuacji.

ZDECYDOWAŁA KOŃCÓWKA

Obie drużyny stworzyły ciekawe i wyrównane widowisko. Tuż po zmianie stron na skromne prowadzenie Brutę wyprowadził Zamojdzik. Bardzo szybko jednak odpowiedział mu Zatoń doprowadzając znów do remisu. Kiedy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się ten pojedynek i obie ekipy podzielą się punktami na niespełna 120 sekund przed końcem drogę do siatki przeciwnika znalazł Ziółko zapewniając tym samym Furii dobrą pozycję w ligowym peletonie goniącym najlepszą trójkę aspirującą do awansu. Co ważne zwycięskie trafienie Ziółko było jednocześnie jego 300 w Futbolowej Lidze Szóstek.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ZsSA8raaF_I