CZŁOWIEK ORKIESTRA

Na wielkie słowa uznania w pierwszych minutach wtorkowego pojedynku zasługuje Adam Kroczek. Zawodnik Kalinexu najpierw po niespełna 180 sekundach wpisał się na listę strzelców, a potem przy bramce Baczewskiego zaliczył asystę, udowadniając tym samym, że od jego ofensywnej formy, zależeć będą wyniki „Czerwonych Byków” w bieżącym sezonie.

BEZ SZTYCHA

W pierwszej połowie Kaprin nie znalazł sposobu na zagrożenie bramce rywala. Grał chaotycznie, co przy wysokim pressingu Kalinexu powodowało wiele strat i niewymuszonych błędów. Ostatecznie, czterobramkową strata jeszcze przed zmianą stron to najmniejszy wymiar kary, jaki spotkał graczy w czerwonych strojach.

BOLESNE ZDERZENIE Z RZECZYWISTOŚCIĄ

Kaprin w drugiej połowie zagrał zdecydowanie lepiej, a trzy bramki Zaczyka chociaż trochę poprawiły humory. Kalinex nie pozwolił jednak wydrzeć sobie prowadzenia z rąk i z kompletem punktów pewnie okupuje pozycje lidera Ligi C3. Jego dzisiejsi rywale z pewnością nie tak wyobrażali sobie przygodę na wyższym poziomie rozgrywkowym. Do tej pory w trzech pojedynkach nie uzbierali nawet jednego punktu prezentując szczególnie w defensywie poziom poniżej oczekiwań.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=v_IPB2LB0DY

http://www.youtube.com/watch?v=OrhqMdoN4a0