Do trzech raz sztuka

CBB przez długie fragmenty gry było zmuszone gonić wynik. Gracze w pomarańczowych koszulkach pokazali w poprzedniej kolejce, że potrafią odrobić straty z nawiązką i odwrócić losy meczu. Tym razem ta sztuka im się jednak nie powiodła. OREO trzykrotnie wychodziło w tym pojedynku na prowadzenie. Dwa razy gracze CBB doprowadzali do wyrównania, jednak trzeci cios zawodników w ciemnych koszulkach okazał się być na wagę trzech punktów.

Do szatni

W pierwszej połowie to zawodnicy CBB mieli więcej okazji do strzelenia bramki, a piłka dwukrotnie trafiła w poprzeczkę bramki rywala. OREO przyjmowało przeciwnika na swojej połowie i starało się wyprowadzać kontry. Jedna z nich, wzorowo przeprowadzona, okazała się skuteczna. CBB strzeliło jednak gola do szatni i pierwsza połowa zakończyła się remisem.

Snajper dał trzy punkty

W drugiej połowie obraz gry nie uległ znacząco zmianie. CBB częściej przebywało na połowie rywala, OREO zagrażało przeciwnikowi głównie z kontrataków i stałych fragmentów. Przy wyniku 2:2 decydujący cios zadał, znajdujący się od początku sezonu wybornej formie Daniel Krokosz. Dla tego zawodnika dwa gole w meczu z CBB były jego już siódmym i ósmym trafieniem w trzecim spotkaniu OREO jesienią.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=I33tgOLYa4s