PO PROFESORSKU

Niczym doświadczony bokser Victoria wypunktowała wszystkie słabości beniaminka ligi C3. Już w pierwszej minucie za sprawą Nogi wyszła na prowadzenie, później umiejętnie kontrolowała grę, nie dopuszczając ekipy CBB do swojej bramki. Jeszcze w pierwszym kwadransie gry wyprowadziła kolejne dwa zabójcze ciosy, które zapewniły jej trzybramkową przewagę.

ZŁAPALI KONTAKT

Jeszcze przed przerwą CBB pokusiło się o bramkę, a premierowe trafienie na trzecim poziomie rozgrywek dla swojej ekipy zaliczył Tomasz Czernek. Kiedy tuż po przerwie o kontaktowego gola pokusił się Wanat wydawało się, że sprawa zwycięstwa pozostaje wciąż otwarta. Świetnie jednak w bramce spisywał się Musiał, dzięki czemu Victoria mogła ze spokojem wyszukiwać kolejnych szans na podwyższenie wyniku.

ZABRAKŁO SIŁ

Ostatni kwadrans to popisowa gra Victorii, która w każdym aspekcie o co najmniej klasę przewyższała swoich rywali. Zaowocowało to wysokim w pełni zasłużonym zwycięstwem, które w pełni potwierdza prognozy, jakoby team ten był faworytem do awansu do Ligi B. CBB jeśli chce zacząć punktować musi poprawić swoją skuteczność i zagrać pełne 50 minut co najmniej tak, jak w pierwszej części gry.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=itB0CkARQiE