Sędzia:

-

Video:

Szybkie prowadzenie

Dobrze weszli w mecz gracze drugiej drużyny 34-ki. Już w 2 minucie objęli oni prowadzenie, a nie był to koniec dobrych dla nich informacji. Niespełna 10 minut później podwyższyli oni rezultat spotkania, jednak potem coraz częściej do głosu zaczęło dochodzić Nie ma Lipy.

Trochę piłki, trochę chaosu

Z jednej strony mieliśmy w tym spotkaniu kilka składnych akcji, sporo strzałów, ale też dużo fragmentów, w których dominował chaos i niedokładność. Spora liczba strat sprawiła jednak, że obie drużyny miały sporo okazji do szybkich ataków i z tych szans, tak jedni, jak i drudzy chcieli korzystać. Dzięki temu mecz toczony był w szybkim tempie, co maskowało pewne niedociągnięcia w grze obu drużyn.

Odwrócili losy meczu

Po dwóch szybko straconych golach Nie ma Lipy szybko zabrało się do roboty chcąc odrobić straty. Wyżej ustawiona obrona, częste próby strzałów nawet z dalekiej odległości i systematyczne ataki przyniosły efekt kilka minut po przerwie. Do bramki kontaktowej z pierwszej połowy NmL szybko dołożyło trzy trafienia i wyszło na dwubramkowe prowadzenie. Potem zawodnicy w jaskrawozielonych koszulkach uspokoili grę i nie forsowali już tempa. XXXIV B do końca walczyło o odrobienie strat, ale stać je było tylko na gola kontaktowego.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=YmPC4FSCbaQ

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!