Sędzia:
-
Video:
WYRÓWNANY POCZĄTEK
Obie drużyny od początku starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W pierwszym kwadransie jedni, jak i drudzy stworzyli sobie kilka świetnych okazji, co najpierw zaowocowało golem świetnie grającego tego dnia Śledziowskiego. Spartan na odpowiedź potrzebował niespełna 120 sekund co potwierdziło, że sprawa końcowego triumfu będzie do końca wielką niewiadomą.
EMOCJE DO OSTATNIEGO GWIZDKA
Ostatnie minuty przyniosły wiele zwrotów akcji, które tak naprawdę stworzyli sobie tylko i wyłącznie gracze ROCHa. Prowadząc 3:2 postanowili grać odważnie w ofensywie, próbując mijać rywali przy każdej możliwej okazji. Świetnie wykorzystał to Warchołek, który w krótkim odstępie czasu dwukrotnie przejął futbolówkę po błędzie przeciwnika i pewnymi uderzeniami wyprowadził Spartana na skromne prowadzenie. Wtedy przypomniał o sobie Mazgaj, ustalając tym samym wynik pojedynku.
PRZEŁAMANIE
Ostatecznie obie ekipy dzielą się punktami, co sprawia, że ROCH zdobywa premierowe w tym sezonie ligowe oczko. Patrząc na poprzednie wyniki śmiało można mówić o sporym progresie. Momentami gra mogła się podobać, a ofensywny duet Mazgaj – Śledziowski z pewnością napsuje krwi jeszcze niejednej defensywie w Lidze C. Warta odnotowania jest również bramka kapitana „Niebieskich” Krzysztofa Wajlera, na którego słynną cieszynkę czekaliśmy już sześć kolejek, a ostatnio do siatki trafił on w zeszłym sezonie w meczu z… Spartanem.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=jW6a-56bF6w
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.