TSA Jugowice

TSA Jugowice

Data:

09-09-2015 / 00:00

4 - 3

Sędzia:

-

Video:

JEDNI GRAJĄ, DRUDZY STRZELAJĄ

Przez zdecydowaną większość pierwszej połowy, to Nie ma Lipy nieustannie znajdowało się w posiadaniu piłki. Szanowali futbolówkę i mozolnie budowali atak pozycyjny. TSA natomiast przejmowało piłkę tylko na moment, aby strzelić bramkę i znów oddawało inicjatywę. Do 18 minuty mające ogromną przewagę NmL przegrywało 0:2, jednak zdołało wyrównać jeszcze przed przerwą.

ALEŻ KOŃCÓWKA

Po zmianie stron przewaga "Zielonych" nie była już tak wielka, jednak po wyjściu na prowadzenie 3:2 można się było spodziewać, że poklepią spokojnie do końca meczu utrzymując korzystny rezultat. Ostatnie 10 minut przyniosło spore ożywienie w grze obydwu zespołów, które zaczęły grać bardziej wyrównanie i ofensywnie. Na 4 minuty przed końcem, po stałym fragmencie gry "Abstynenci" wyrównali, a Nie ma Lipy nieco przygasło. W jednej z ostatnich akcji Relich wyłuskał piłkę w polu karnym rywali, w dziecinny sposób ograł dwóch przeciwników i podcinką obok bramkarza dał zwycięstwo ekipie z Jugowic.

FESTIWAL GŁUPICH KARTEK

W 28 minucie z boiska wyleciał na dwie minuty ukarany żółtym kartonikiem, bramkarz TSA. NmL wznawiało grę z rzutu wolnego, jednak ich gracz zapomniał, że po żółtej kartce, gra może być wznawiana dopiero po gwizdku sędziego. Za swoje niedopatrzenie również został wyrzucony na dwie minuty i oba zespoły grały w osłabieniu. Nieco ponad 10 minut później pod polem karnym fauluje obrońca NmL i dostaje żółtą kartkę, na co niefrasobliwie odpowiada jeden z zawodników Jugowic - wznawiając grę bez gwizdka sędziego za co także pauzował dwie minuty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=XgOIb8vWFOs 

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!