Sędzia:
-
Video:
GROŹNI ZE STAŁYCH FRAGMENTÓW
Wyżej notowana w ligowej tabeli Nafta Kraków od początku starała się za sprawą stałych fragmentów przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. O ile na początku dzięki świetnie rozegranemu rzutowi rożnemu wykończenie Styczyńskiego przyniosło prowadzenie, o tyle dwa kolejne rzuty wolne, chociaż dobrze wykonywane, dzięki świetnym interwencjom golkipera nie przyniosły zmiany wyniku.
ODROBILI Z NAWIĄZKĄ
CMR nie poddał się i jeszcze przed przerwą próbował odmienić losy pojedynku. Wedle zasady „najlepszą obroną jest atak” najpierw dzięki świetnemu uderzeniu Lisowskiego wyrównał, a później tuż przed zmianą stron ten sam zawodnik pokusił się o drugiego gola, który zapewnił Eskulapowi minimalne prowadzenie.
EMOCJONUJĄCA KONCÓWKA
Ostatnie 10 minut to ciągłe szukanie wyrównującego gola przez Naftę. Zawodnicy w czerwonych strojach dwoili się i troili, by znaleźć sposób na golkipera rywali I zapewnić sobie jeden bezcenny punkt. Ostatecznie jednak sztuka ta nie udawała się, a w ostatniej minucie kiedy nawet bramkarz zdecydował się powędrować w pole karne, futbolówkę przejął Eskulap i trafiając do pustej siatki ustalił wynik spotkania, sprawiając tym samym iż faworyzowana Nafta ponosi drugą w tym sezonie ligową porażkę.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=El32ibyoabs
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.