Podtrzymane serie

Shamrock wygrał trzeci mecz z rzędu, choć starcie z beniaminkiem nie było spacerkiem. Gracze w zielonych koszulkach kontynuują swój zwycięski marsz, ale prawdziwym wyzwaniem będzie podtrzymanie tej serii w kolejnym meczu. Rywalem Shamrocka będzie bowiem TEB Edukacja B, która do tej pory odniosła komplet zwycięstw. Trwa również passa ZILu, choć znacznie mniej chlubna – to już czwarta kolejna porażka tego zespołu. W przyszłej kolejce beniaminek również nie będzie miał łatwo i do starcia z Piometem na pewno nie przystąpi w roli faworyta.

Jak w kalejdoskopie

Mecz był pełen zwrotów akcji, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. ZIL otworzył wynik spotkania, ale rywale szybko odpowiedzieli. Dwie kolejne bramki to skutecznie egzekwowane karne przez każdą ze stron. Na przerwę z prowadzeniem 3:2 schodził jednak Shamrock. ZIL odzyskał prowadzenie w drugiej połowie po dwóch golach z rzędu, w tym jednej z już trzeciej „jedenastki” w tym meczu. Gracze w zielonych strojach ponownie doprowadzili jednak do wyrównania po trafieniu Roberta Waśnika.

Gol w osłabieniu

Po raz pierwszy w tym meczu któraś ze stron, a konkretnie Shamrock wywalczył dwubramkowe prowadzenie po dwóch świetnych solowych akcjach – Marka Rapacza i Rafała Kwiecińskiego. Co istotne druga z tych bramek padła w momencie gry zawodnicy w zielonych koszulach grali w liczebnym osłabieniu po żółtej kartce dla Waśnika. ZIL stać jeszcze było na kontaktowego gola, ale ostatnie słowo ponownie należało do rywala. Rapacz przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny zdobywając swoją czwartą bramkę w tym meczu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=PKffVIZBX1Y