Sędzia:
-
Video:
ZROZUMIENIE TO PODSTAWA
Po raz kolejny już trzy punkty Salvie zapewnił duet Oraczewski – Musiał. Na uwagę zwracają ich szczególnie zagrania, kiedy to Oraczewski dośrodkowywał z rzutu rożnego, a uderzenie z pierwszej piłki na bramkę zamienił Musiał. Kolejną akcją wartą uwagi było iście futsalowe rozegranie rzutu wolnego, które miało miejsce w drugiej połowie i również skończyło się bramką dla „Niebieskich”.
NIEODPOWIEDZIALNE ZACHOWANIE
Pod koniec pierwszej połowy zmierzającą do bramki piłkę po uderzeniu jednego z zawodników Salvy zablokował gracz CMR Maryan. W trybie natychmiastowym ukarany on został czerwonym kartonikiem, co mogło zwiastować wiele problemów w kolejnych minutach zawodnikom CMR.
POWRÓT DO GRY W… OSŁABIENIU
Jak się później okazało czerwona kartka dla Maryana była wodą na młyn dla… CMR. Najpierw Eskulap odrobił jednobramkową stratę, by tuż po przerwie dołożyć trafienie na 4:3. Dwie bramki stracone w przewadze liczebnej z pewnością nie przynoszą chluby drużynie Salvy, która jednak grając do końca spotkania cios za cios odniosła w bólach cenne zwycięstwo.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=59DjjsvDfUo
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.