Vittoria Kraków

Vittoria Kraków

Data:

16-09-2015 / 00:00

3 - 5

Sędzia:

-

Video:

Wciąż bez wygranej

W pojedynku dwóch beniaminków lepsi okazali się gracze PGD Grupy, którzy po raz czwarty w historii FLS ograli Vittorię. Ci drudzy wciąż pozostają w Lidze B2 bez zwycięstwa z jednym punktem na koncie po czterech meczach. Vittoria pierwsze dwie porażki w sezonie poniosła jedną bramką. W środowy wieczór również rywal znów nie był bezdyskusyjnie lepszy, a ostatnia bramka dla PGD padła tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego. Niemniej, po raz kolejny gracze w białych koszulkach schodzili z boiska pokonani. W drużynie Vittorii zabrakło w tym meczu Jakuba Sieprawskiego, co znacznie osłabiło siłę rażenia tego zespołu.

„Kareta” Grycha

PGD Grupę do wygranej poprowadził Jarosław Grych, który strzelił w tym meczu cztery bramki. Już w pierwszej połowie Grych skompletował hattricka, a po przerwie dołożył czwartego gola, skutecznie egzekwując rzut karny po faulu na nim samym. Z kolei przy piątej bramce dla swojego zespołu snajper PGD Grupy wyłożył piłkę koledze, zaliczając dodatkowo asystę.

Efektowne bramki

Spotkanie obfitowało w efektowne gole. PGD wyszło na prowadzenie po ładnym uderzeniu Jarosława Grycha z rzutu wolnego. Wyrównał mocnym, płaskim strzałem z dystansu Maciej Łysek. Dwie kolejne bramki autorstwa Grycha to najpierw piękne uderzenie w okienko bramki rywala, a później wykorzystana sytuacja sam na sam po uprzednim minięciu bramkarza rywala. Również kontaktowy gol dla Vittorii to efektowne uderzenie, bezpośrednio z rzutu wolnego Daniela Kmaka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=66dULDLpVDc

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!