Sędzia:
-
Video:
Spotkanie starych znajomych
Obie drużyny jeszcze rok temu rywalizowały ze sobą w Lidze A. Tym razem przyszło im zmierzyć się na niższym szczeblu i stworzyły bardzo dobre widowisko na inaugurację sezonu. Mecz mógł się podobać, obfitował w wiele szybkich i składnych akcji z obu stron, a wynik do końca był sprawą otwartą. Wydaje się, że obie ekipy mogą w nadchodzącym sezonie Ligi B1 sporo namieszać.
Szybkie otwarcie
CA Sharks bardzo szybko, bo już w 2 minucie wyszło na prowadzenie. Dzida w Przód nie załamała się takim obrotem sprawy i do przerwy wynik był remisowy. W drugiej odsłonie gry padła już tylko jedna bramka, dająca trzy punkty „Rekinom”. Wynik meczu odzwierciedlał boiskowe wydarzenia. Po przerwie to CA Sharks miało więcej sytuacji i nawet prowadząc byli bliżsi jego podwyższenia rezultatu, aniżeli straty bramki.
Powrót po kontuzji
W drużynie Dzidy w Przód po długiej przerwie spowodowanej kontuzją zagrał Sebastian Lis. Zawodnik ten, z w powodu urazu, nie wystąpił w żadnym spotkaniu wiosennego sezonu. Ostatni mecz Lis rozegrał w listopadzie zeszłego roku, jeszcze w Lidze A. W pierwszym meczu po kontuzji gracz ten przypomniał z jakiej gry wcześniej był znany – gry twardej i męskiej.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=-KdMrSX0JHg
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.