WYRÓWNANY POCZĄTEK

Faworyzowany TEB nieoczekiwanie w pierwszych minutach nie zbudował sobie przewagi wystarczającej do objęcia prowadzenia. Co więcej, Słoneczne GEO potrafiło szukać swoich szans w niebezpiecznych kontrach, co zapowiadało spore emocje do ostatniego gwizdka arbitra.

PRZEJĘLI INICJATYWĘ

Jeszcze przed przerwą grający w czarnych koszulkach zawodnicy TEBu znaleźli sposób na defensywę rywala. Gole Kawy i Bizonia zapowiadały wysokie zwycięstwo. Nieoczekiwanie jednak niespełna 60 sekund później łatwy błąd rywala wykorzystał zawodnik Słonecznego GEO Daniel Ogrodnik, zdobywając gola kontaktowego. Przed przerwą jednak po raz drugi przypomniał o sobie Kawa, udowadniając tym samym, że w poniedziałkowy wieczór bardzo ciężko będzie zatrzymać ekipę Radosława Targosza.

ZASŁUŻONE ZWYCIĘSTWO

Po przerwie obraz meczu nie uległ zmianie i to TEB przeważał nad swoim przeciwnikiem dokładając kolejne dwa gole. Na słowa uznania zasługuję Krzysztof Filipczak, który dobry występ okrasił bramką. Słoneczne GEO pokusiło się jeszcze o jedno trafienie, jednak nie odmieniło to losów pojedynku i to TEB Edukacja odnosi zasłużone zwycięstwo, z drugim już z kolei niewygodnym i nieobliczalnym beniaminkiem, udowadniając tym samym, że będzie liczyć się w tym sezonie w walce o najwyższe lokaty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=76Kmdpy6d9w