Sędzia:
-
Video:
OBRONA CZĘSTOCHOWY
Najbardziej bramkostrzelny w Lidze D2 Gdów United od początku zaatakował swojego rywala i szukał szans na otwarcie wyniku. Fenomenalnie jednak w bramce spisywał Robert Powroźnik-Wojnarowski, który kilkukrotnie w tylko sobie znany sposób ratował GS przed utratą gola. Dodając do tego brak skuteczności zawodników w białych strojach i dwa fatalne pudła Świątki można stwierdzić, że utrzymujący się rezultat był wręcz cudem.
SKUTECZNIE KONTROWALI
GS TIFF nie dość, że umiejętnie bronił się przed stratą bramki, to w pierwszej połowie zadał dwa zabójcze ciosy, które „na deski” położyły ekipę Gdów United. Gracze w żółtych strojach kapitalnie kontrowali, sprawiając, że po pierwszych 25 minutach sensacyjny wynik stał się faktem i pozwalał z nadzieją wyglądać kompletu punktów.
ZABRAKŁO CZASU
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się i to „Biali” od początku do końca dominowali nad swoim rywalem. Stworzyli oni sobie kilka znakomitych okazji, jednak wystarczyło to tylko na wyrównanie stanu rywalizacji. I chociaż do ostatniego gwizdka nie schodzili oni z połowy przeciwnika, to na decydujące trafienie zabrakło już czasu i obie ekipy podzieliły się punktami.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=ZcpVgh8wvKA
FOTO
picasa_albumid=6151578589795830977