Nic się nie stało

Nic się nie stało

Data:

02-06-2015 / 00:00

8 - 2

Sędzia:

-

Video:

WSTRZĄŚNIĘCI

Już pierwsze 7 minut w kontekście całego spotkania było decydujące. Gracze Nic się nie stało momentalnie zyskali czterobramkowe prowadzenie i znakomicie ustawili sobie te zawody. Reakcji Pelikanów prędko nie zobaczyliśmy. Dopiero w końcowych fragmentach pierwszej odsłony 2 bramki strzelone przez podopiecznych Jakuba Mietza mogły dawać tej drużynie nadzieję.

SZYBKIE KONTRY

Po przerwie obraz gry nie uległ zbytniej zmianie. Co prawda Pelikany zaczęły nieco odważniej i częściej atakować, ale tym samym narażali się na coraz to groźniejsze kontry rywala, które z biegiem czasu dawały się graczom w błękitnych koszulkach coraz bardziej we znaki.

Bez wsparcia

Końcowe minuty spotkania to już zdecydowana przewaga „Francuzów”, którzy zadali kolejne ciosy, na które Pelikany nie miały już odpowiedzi. W ataku przegranych dwoił się i troił Mokrzycki, ale tego dnia to nie były jego zawody. Miał on o tyle ciężej, że wśród jego kolegów nie miał w zasadzie żadnego wsparcia.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=m6OsIg6Z81k

FOTO

picasa_albumid=6156078181544603393

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!